Jeździecka Cavaliada - Holender Vrieling zwycięzcą Dużej Rundy
Duża Runda o wysokości przeszkód 145 cm była pierwszym z czterech konkursów zaliczanych do międzynarodowego rankingu, które rozegrane zostaną podczas poznańskiej Cavaliady. Pula nagród w zawodach wynosi 262 tys. euro. Parkur bezbłędnie z najlepszym czasem - 58,22 sek. pokonał Vrieling, jeden z najbardziej utytułowanych jeźdźców startujących w stolicy Wielkopolski. Holender to drużynowy mistrz świata i Europy oraz wicemistrz olimpijski z Londynu.
Drugie miejsce wywalczył Irlandczyk Diarmuid Howley na koniu Absolute de Mio, który stracił do Vrelinga 0,32 sekundy. Trzecie zajął Brytyjczyk Graham Gillespie (Veneo).
Najlepiej z Polaków zaprezentowali się Małgorzata Ciszek-Lewicka na klaczy Daisy oraz olimpijczyk z Paryża Maksymilian Wechta (Mystique), którzy zajęli ex aequo szóste miejsce. W konkursie wystąpiło 80 zawodników.
W innym piątkowym konkursie - Średniej Rundy (wysokość przeszkód 140 cm) triumfował Przemysław Konopacki na koniu Expression'Quill.
Zawody tradycyjnie rozgrywane są na terenie Międzynarodowych Tarów Poznańskich i są jedną z największych halowych imprez jeździeckich rozgrywanych nie tylko w Polsce, ale także w tej części Europy. Zwieńczeniem czterodniowej rywalizacji będzie niedzielna Grand Prix z pulą nagród 107 tysięcy euro. Zwycięzca otrzyma 100 punktów do światowego rankingu.
Poznańska Cavaliada od wielu lat ma wymiar nie tylko sportowy. W czwartek rozpoczęła się konferencja skierowana do właścicieli i menedżerów ośrodków jeździeckich oraz samych zawodników. W strefie wystawienniczej jest wiele atrakcji dla najmłodszych kibiców, którzy mogą uczestniczyć w warsztatach manualnych i plastycznych. Imprezie towarzyszą targi sprzętu i akcesoriów jeździeckich z udziałem blisko 200 wystawców.(PAP)
lic/ cegl/