Jeździecka Cavaliada - rekordowe zawody w Poznaniu

Zawody tradycyjnie już rozgrywane na terenie Międzynarodowych Tarów Poznańskich to jedna z największych halowych imprez jeździeckich rozgrywanych nie tylko w Polsce, ale także w tej części Europy. Organizatorzy są w stanie ściągnąć głośne nazwiska, ale też jednocześnie muszą odmawiać innym zawodnikom, bo chętnych zwykle jest więcej niż miejsc.

We wszystkich konkurencjach wystąpi ponad 300 zawodników oraz 660 koni, co jest rekordem poznańskiej imprezy. Zawody rozgrywane będą w dwóch dużych pawilonach, pierwsze konkursy zaplanowano już na 8 rano, a ostatnie zaplanowano na późne wieczory. W stolicy Wielkopolski kibice obejrzą m.in. rywalizację w powożeniu zaprzęgami parokonnymi, w ujeżdżeniu, WKKW i skokach przez przeszkody.

"Tym szkieletem imprezy pozostają skoki, których konkursy ponownie będą rozgrywane w randze czterech gwiazdek. Cztery z nich zaliczane będą do światowego rankingu i każdego dnia będzie rozgrywany jeden taki konkurs. Zwieńczeniem czterodniowej rywalizacji będzie niedzielna Grand Prix z pulą nagród 107 tysięcy euro. Zwycięzca otrzyma 100 punktów do rankingu" - powiedział dyrektor zawodów Szymon Tarant na konferencji prasowej.

Na liście startowej jest trzech zawodników z pierwszej setki światowego rankingu. Jak zaznaczył Tarant, w walce o zołowe lokaty liczyć się będą też zawodnicy, którzy plasują się nieco niżej w tej klasyfikacji, lecz notujący w tym sezonie znakomite wyniki. Wystąpi m.in. mistrz Europy z 2001 roku Niemiec Andre Thieme, triumfator tegorocznego konkursu Grand Prix Akwizgranu.

"Swój udział potwierdził też Felix Hassmann, który jest bardzo dobrze znany poznańskiej publiczności, bowiem trzykrotnie zwyciężał w konkursie Grand Prix podczas Cavaliady. Jego rodaczka Janne Frederike Meyer-Zimmermann wygrała Grand Prix w Cannes w ramach Global Champions Tour. Mamy również takich zawodników, którzy w nieco dalszej przeszłości odnosili wielkie sukcesy jak Holender Gergo Schroder, wicemistrz olimpijski z Londynu" - podkreślił Tarant.

Jego zdaniem polscy jeźdźcy powinny także odegrać kluczowe role w najważniejszych konkursach. Na liście startowej praktycznie nikogo nie brakuje z krajowej czołówki.

"Mamy medalistów ostatnich mistrzostw Polski plus wszystkich trzech olimpijczyków z Paryża. Adam Grzegorzewski przywiózł do Poznania swojego konia numer jeden - Issema, który odpoczął po starcie na igrzyskach. Maksymilian Wechta wystartuje na koniu Mystique, na którym dwa tygodnie temu bezbłędnie pojechał podczas konkursu Grand Prix w randze czterech gwiazdek. O czołowe lokaty powinny walczyć Mściwoj Kiecoń, czy Dawid Kubiak" - wyliczał Tarant.

Grzegorzewski, lider krajowego rankingu, liczy na udany start w Poznaniu, ale też przyznał, że nie jest to dla niego główna impreza.

"W przeciągu całego roku wybieramy zawody, na które celujemy z formą. Każdy zawodnik ma trochę inny plan, bo nie da się startować na najwyższym poziomie przez cały rok. Nie powiem, że Cavaliada w Poznaniu nie jest dla mnie ważną imprezą, wręcz przeciwnie. Mam nadzieję, że wystąpię w Grand Prix i dobrze zaprezentuję się w tym konkursie. Natomiast nie jest to impreza, do której szykujemy się przez cały sezon. Nie wiem, jak mój koń będzie się czuł tu w Poznaniu, on woli otwarte hipodromy. Jeśli będzie to jednak wyglądać całkiem nieźle, być może zdecyduje się na start w krakowskiej Cavaliadzie" - mówił olimpijczyk z Paryża.

Podczas zawodów nie zabraknie konkursów o charakterze widowiskowym. To m.in. Speed and Music czy konkurs barier, który zastąpił Potęgę Skoku.

Poznańska Cavaliada od wielu lat ma wymiar ponadsportowy. W dniach 5-6 grudnia odbędzie się konferencja skierowana do właścicieli i menadżerów ośrodków jeździeckich oraz samych zawodników. W strefie wystawienniczej nie zabraknie atrakcji dla najmłodszych kibiców, którzy będą mogli uczestniczyć w warsztatach manualnych i plastycznych. Imprezie towarzyszyć będą targi sprzętu i akcesoriów jeździeckich z udziałem blisko 200 wystawców.

Cavaliada to największy cykl halowych zawodów jeździeckich w Europie, autoryzowany przez Międzynarodową Federację Jeździecką (FEI).Pierwszym przystankiem na trasie Cavaliada Tour była Warszawa, natomiast kolejne imprezy odbędą się w Sopocie (23–26 stycznia 2025) oraz w Krakowie (20–23 lutego 2025).

autor: Marcin Pawlicki

lic/ co/